To była wyjątkowa noc dla miłośników muzeów

Krzysztof Kuchaj, Marek Winiarski 2017-05-21  |  Europejska Noc Muzeów
UDOSTĘPNIJ:
Noc Muzeów w Krośnie i Sanoku
Tej nocy każdy mógł znaleźć coś interesującego. Były prezentacje najnowszych eksponatów, zwiedzanie podziemi, koncerty, projekcje filmów i pokazy dla młodszych i starszych. W organizację Nocy Muzeów włączyły się niemal wszystkie podkarpackie placówki muzealne i kulturalne.

Wyjątkowy wieczór w wyjątkowym miejscu. Tak było w Muzeum Polaków Ratujących Żydów w Markowej. To najmłodsza placówka muzealna na Podkarpaciu i cel wielu gości z całego świata. W nieco ponad rok odwiedziło ją już ponad 50 tysięcy osób. Goście z przewodnikiem mogli poznać nie tylko historię rodziny Ulmów, którzy za ukrywanie Żydów zostali rozstrzelani przez Niemców, ale też losy wielu innych Polaków, którzy z narażeniem własnego życia ratowali żydowskich sąsiadów przed zagładą.

W rzeszowskim Muzeum Okręgowym po raz pierwszy pokazano najnowszy nabytek - namalowany około 1916 roku obraz Tadeusza Makowskiego "Anemony w zielonym wazonie". Został kupiony dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. I jest teraz ozdobą Galerii Malarstwa Polskiego.

Podobnie było w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. Zwiedzający mogli przenieść się w lata 60. i 70. ubiegłego wieku i zobaczyć jak żyli wtedy mieszkańcy miasta. Były też pokazy amatorskich filmów, które niedawno trafiły do przemyskiej placówki.

Spotkanie ze sympatycznym i śpiewającym misiem, czyli Coralgolem i jego przyjaciółmi przygotowało rzeszowskie Muzeum Dobranocek. Można było zobaczyć lalki i plan filmowy, na którym powstała ta kultowa dziś bajka. Noc pod napięciem - tak było w Muzeum Energetyki Podkarpackiej w Rzeszowie. Można było zobaczyć wystawę sprzętu i urządzeń wykorzystywanych od 1909 roku, kiedy zapadła decyzja o budowie pierwszej miejskiej elektrowni.

W sanockim muzeum oglądać można było między innymi jedną z największych w Polsce kolekcji sztuki cerkiewnej, głównie ikon. Zwiedzających oprowadzali przewodnicy w strojach z różnych epok. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też Galeria Beksińskiego, z największym zbiorem pochodzącego w Sanoka prac artysty. Oblegane przez zwiedzających były też baszta i mury zamku. A na dziedzińcu odbył się przygotowany przez aktorów rzeszowskiego Teatru im. Wandy Siemaszkowej plenerowy koncert. Sanocki Skansen na tegoroczną edycję Nocy Muzeów przygotował niespodziankę. Na galicyjskim rynku po raz pierwszy oglądać można było pracownię lutniczą Stanisława Wyżykowskiego, jednego z nielicznych wytwórców lir korbowych.

W Krośnie, tłumnie odwiedzane było Muzeum Podkarpackie. Ze zdjęć zwiedzających ma powstać wystawa "Wielki portret Krośnian".

Nie brakowało też chętnych do poznania historii i tradycji wytapiania i ręcznego formowania szkła. Aby w Noc Muzeów zwiedzić Centrum Dziedzictwa Szkła trzeba była odstać swoje w kolejce. Do wejścia na wieżę było tylu chętnych, że lista zapisów została zamknięta już w ubiegły piątek. W zamian, darmową komunikacją, można było dotrzeć do innych muzeów między Misyjnego sióstr Klawerianek, Pól Bitewnych, Nafty i Gazu w Bóbrce czy Marii Konopnickiej w Żarnowcu.

Źródło:
Aktualności