O finansowaniu małych stowarzyszeń podczas III Forum Beskidu Niskiego

Anna Arciszewska 2019-06-15
UDOSTĘPNIJ:
O finansowaniu małych stowarzyszeń podczas III Forum Beskidu Niskiego
O sposobach finansowania szczególnie mniejszych stowarzyszeń i organizacji pozarządowych rozmawiano w Iwoniczu Zdroju podczas III Forum Stowarzyszeń Beskidu Niskiego. Wzięło w nim udział 140 osób, w tym przedstawiciele 60 organizacji z powiatów jasielskiego, sanockiego i krośnieńskiego. Gościem był wicepremier Piotr Gliński, pełniący też funkcję przewodniczącego Komitetu do spraw Pożytku Publicznego.

Organizują warsztaty, kursy kulinarne, dbają o przekazywanie tradycji czy wreszcie, jako wolontariusze, opiekują się potrzebującymi. Społecznicy działający w przeróżnych stowarzyszeniach. Podczas dzisiejszego forum w Iwoniczu Zdroju dzielili się swoimi sukcesami, ale też zwracali uwagę na problemy. Te największe dotyczą funduszy.

Mirosława Widurek, prezes Stowarzyszenia Dla Równości, współorganizator Forum - Małym organizacjom duże pieniądze nie są potrzebne, małym organizacjom potrzebne są nieduże pieniądze, ale też sposób rozliczania z tych pieniędzy, żeby był łatwiejszy. Żeby to nie był stos papierów, żeby to nie była biurokracja, tylko żebyśmy byli rozliczani z rezultatów. Z efektów naszej pracy. Z tego, co jest robione w danej społeczności.

Taki sam apel ma stowarzyszenie Kobiet Aktywnych „Akacja” w Osieku Jasielskim. Od dziewięciu lat pomaga nie tylko najmłodszym, ale i starszym mieszkańcom gminy.

Monika Mroczka
- Organizujemy spotkania, dla dzieci, dla dorosłych, dla młodzieży, warsztaty dla seniorów, staramy się o granty, pozyskiwać pieniążki na granty i w miarę możliwości, w miarę tych pieniędzy wyjeżdżamy też z nimi na wycieczki, na spotkania, w przyszłości myślimy o klubie seniora.

Panie ze stowarzyszenia Akacja złożyły wniosek o grant z nowego programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich. Tym razem się nie udało, między innymi dlatego, że zainteresowanie programem było bardzo duże 4 tysiące aplikacji. Nowy program nastawiony jest przede wszystkim na rozwój organizacji. Mówił o tym, podczas forum, wicepremier Piotr Gliński, który pełni też funkcje przewodniczącego komitetu do spraw pożytku publicznego.

- Myśmy tak przestawili kryteria, że tym nowym programie Rozwoju Organizacji Obywatelskich były pieniądze na rozwój instytucjonalny, z drugiej strony żeby były pieniądze na kapitały żelazne, z trzeciej strony żeby można było przyznawać granty bez wkładu własnego, bo czasem jest taka sytuacja, że nie ma wkładu własnego, a pomysł jest tak fajny, że państwo powinno te środki przeznaczyć.

Na realizację programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich przeznaczono, w tym roku, 45 mln złotych w skali kraju. Inne programy wesprą organizacje harcerskie i skautowe, a także wolontariat. Wicepremier zaznaczył , że na wsparcie organizacji pozarządowych, od półtora roku trafia 4 procent z tzw. podatku hazardowego. To daje około 40 mln zł rocznie. Skorzystają na tym, także stowarzyszenia z mniejszych miejscowości.

Marzena Więcek, Stowarzyszenie Folklorystyczne "Wrzos" - Żeby przebić się przez stowarzyszenia, takie które prężnie działają i stowarzyszenia większe, to mamy problem, niestety jest bardzo ciężko, więc działamy tak jak nam pozwalają i środki i praca członków naszego stowarzyszenia, bo tu wszyscy pracujemy społecznie.

Dodatkowe fundusze, dla stowarzyszeń proponuje też Zarząd Województwa Podkarpackiego. O granty można się starać w poszczególnych departamentach Urzędu Marszałkowskiego.

Źródło:
Aktualności