Świąteczne wsparcia dla rodaków za wschodnią granicą

Beata Wolańska 2016-12-05 | Z Leżajska na Kresy

UDOSTĘPNIJ:

Wielki finał akcji Polacy-Rodakom w Leżajsku. Mieszkańcy miasta zebrali prawie 8 ton żywności, oraz zabawki i książki które przed świętami trafią do polskich rodzin z Ukrainy i Białorusi. W akcję zaangażowały się tysiące osób szkoły, firmy, instytucje oraz harcerze, strzelcy i Młodzież Wszechpolska.

Akcja połączyła tych najstarszych członków leżajskiego Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Wschodnich, którzy od kilku lat pomagają rodakom zza wschodniej granicy i najmłodszych, którzy wrażliwości na potrzeby innych dopiero się uczą. Harcerze, strzelcy, uczniowie leżajskich szkół przez dwa tygodnie pomagali z zbiórce, a dziś przez cały dzień pakowali to co udało się zebrać.

Motywacja była duża tak jak zaangażowanie. Bo w akcji wzięły udział tysiące osób. Wolontariusze akcji i ci, którzy w różny sposób ja wsparli są przekonani, że pomoc dla Polaków na Kresach to ważna sprawa ale też obowiązek wobec rodaków. W akcji podobało im się to, że mogą pomóc Polakom, którzy niestety nie mogą wrócić do Polski.

- Wiemy wszyscy jak jest sytuacja u naszych rodaków na Ukrainie, czy Białorusi. Wiadomo jest bardzo ciężko, więc każda pomoc jest bardzo potrzebna.

- To są przecież prezenty dla naszych dzieci, polskich dzieci, które są na Ukrainie i na Białorusi. Można Powiedzieć, że tutaj bije dzisiaj serce dla tych dzieci.

Wyniki akcji przeszły najśmielsze oczekiwania. Rok temu zebrano około dwóch ton, tym razem niemal cztery razy tyle. Za wschód pojedzie żywność ale też słodycze książki i maskotki. By święta Kresowian były piękniejsze, a w wielu przypadkach po prostu godne.